Pociag nowoczesny;)
nie ma trzesienia i telepania:)
Poznaje jakiegos Koreanczyka ogolnie to wzbudzam ogromne zainteresowanie pasazerow:)
Koszulka Polski i szalik robia swoje.
Koreanczyk ktorego nie pamietam imienia oferuje mi obiad w cos a la Wars i piwo sam mowi ze nie pije, mowie mu ze sam nie bede pil wiec bierze dwa.
Po wypiciu piwa wydaje sie jakby koles byl pijany!
Jest zabawnie dzwoni do swojej zony ktora mowi po angielsku byla w Londynie.
Prowadzimy konwersacje Ja do Zony a Zona tlumaczy mezowi:)
Ogolnie jest wesolo ...